Błąd w aptitude?
Witam.
Zainstalowałem Debiana 3.1r2 (wersja oznaczona jako "stabilna") - OK.
Potrzebowałem 'tcpdump', którego nie było. Zachęcony wieloma wypowiedziami
na forum zachwalającymi 'aptitude' postanowiłem zrobić to przez:
aptitude install tcpdump
Po tej instalacji przestały działać X-y (tylko tło jak na początku startu,
żadnych ikon, nie działa mysz, nie reaguje na klawiaturę).
Myślę - przypadek.
Na innej maszynie ta sama instalacja. Wszystko działa; spróbowałem gier pod
X-ami - OK. Niestety brak Midnight Commandera, więc:
aptitude install mc
Gry pod X-ami zniknęły. To już nie przypadek. W dodatku zauważyłem, że
podczas instalacji 'mc' pojawiła się długa lista komunikatów: "Usuwanie
<nazwa>..." (w '<>' różne nazwy, np. 'gedit')
Pytania:
a/ Co się może dziać; czy ktoś miał tego typu przypadki?
b/ Czy prawdopodobne jest że aptitude (samo lub w połączeniu z czymś) jest
do bani? Jeśli tak - co jest najpewniejsze do instalacji /deinstalacji?
c/ Czy instalator ma prawo usuwać coś (wiele ekranów komunikatów)?
d/ Natury ogólnej: czy ktoś może polecić jakąś pewnie działająca dystrybucję
Linuksa, bo odnoszę wrażenie, że Debian jest dla eksperymentatorów, a ja nie
mam czasu na eksperymenty?
Z podziekowaniem za uwagi,
--
L. Pańkowski
P. S.
Czy można podejrzewać źródła? Obie instalacje robione przez sieć z
ftp.pl.debian.org.
Reply to: